W końcu
nadszedł ten wymarzony dzień dla Hermiony Granger. Dzień, w którym miała po raz
pierwszy pojechać do Szkoły Magii i Czarodziejstwa, Hogwartu, poznać nowych
kolegów, koleżanki, zostać przydzieloną do jednego z czterech domów.
Hufflepuffu, Gryffindoru, Slytherinu, albo Ravenclawu. Dziewczynka całe lato
przygotowywała się do jak najlepszego rozpoczęcia nauki w szkole dla dzieci
obdarzonych specjalnym darem. Darem magii. Czytała przeróżne księgi
historyczne, zapoznawała się jako tako z podstawami przedmiotów, których będzie
się uczyć i gromadziła potrzebne rzeczy.
Rodzice
Hermiony, Anna i Dimitri Grangerowie, byli bardzo dumni ze swojej
jedenastoletniej córki. Każdego dnia wakacji patrzyli na nią z podziwem i
zachwytem. No, nie tylko w czasie przerwy od szkoły. Hermiona zawsze była dla
nich najważniejsza. Zadziwiała ich swoim poczuciem humoru, niezwykłą
starannością, kulturą osobistą i tym, że nie potrzebowała zwykle czyjejś
pomocy, gdyż była nadzwyczaj samodzielną dziewczynką. Posłusznie wykonywała rozkazy,
prośby i cierpliwie znosiła kary, które dostawała bardzo, ale to bardzo rzadko.
Więc, kiedy musieli rozstać się z ukochaną pociechą na peronie numer 9 i ¾, z którego odjeżdżał Express do Hogwartu,
łez nie zabrakło ani ze strony państwa Granger, ani ich córeczki.
Równo o
godzinie 11, pociąg ruszył ze stacji w stronę szkoły dla czarodziejów. Podróż
minęła Hermionie bardzo miło. Poznała parę nowych koleżanek, z którymi przez
całą drogę rozmawiała o tym, jak będzie w Hogwarcie. Kilka razy wyszła na korytarz,
aby się przewietrzyć i porozglądać za chłopcem, który nazywał się Harry Potter.
Znalazła go w jednym z przedziałów, w którym siedział z Ronem Weasley’em. Ten
drugi niezbyt przypadł do gustu naszej młodej bohaterce z brązowymi, kręconymi
włosami i czekoladowymi tęczówkami, gdyż słyszała o nim same dziwne rzeczy. Z
resztą, chłopczyk odwzajemniał to uczucie. Przywitała się, przy okazji wykazała
się umiejętnościami magicznymi, naprawiając okulary Harry’ego, wytknęła Ronowi,
że jest brudny na nosie i dumnym krokiem poszła do swoich nowo poznanych
przyjaciółek. Po drodze wpadła na swojego rówieśnika z blond włosami. Spojrzała
na niego krzywo i wyminęła pospiesznie. Ten chłopczyk wydał jej się inny i
postanowiła, że nie będzie się z nim zadawać, jak już zacznie się rok szkolny.
Gdy zapadł
wieczór, pociąg dotarł do stacji w Hogsmeade, miasteczku czarodziejów, które
leżało tuż przy Hogwarcie. Starsi uczniowie poszli do powozów, natomiast
tegoroczni pierwszoklasiści poszli za klucznikiem i gajowym szkoły, Hagridem.
Był on wielki i według Hermiony śmieszny.
Do samego Hogwartu popłynęli małymi łódeczkami, po cztery
osoby w jednej. Zamek w świetle letniego księżyca robił ogromne wrażenie na
młodych czarodziejach. Wokół dzieci i Hagrida latały gdzieniegdzie świetliki,
których małe światełka, odbijały się niczym w lustrze, w tafli wielkiego
jeziora, położonego tuż u podnóża niewielkiej górki, na której został
wybudowany Hogwart. Powietrze było lekko mroźne, lecz pierwszoklasiści niezbyt
się tym przejmowali. Ich umysły były zajęte podziwianiem tego wspaniałego,
otaczającego ich krajobrazu. Hermiona nigdy nie przypuszczała, że sam widok
szkoły aż tak ją zachwyci.
Po, jakże
wspaniałym, przedostaniu się do zamku, na schodach wejściowych czekała już na
nich kobieta w ciemnozielonej szacie i ciasnym koczku. Nazywała się Minerva
McGonagall. Była nauczycielką transmutacji i opiekunką domu Godryka
Gryffindora. Kobieta przedstawiła się, zaprowadziła grupkę pierwszorocznych do mniejszej
salki i tam kazała na siebie czekać. Dzieci zaczęły głośno, gdy nagle ze ścian
wyleciały duchy, wywołując okrzyki przerażenia wśród przyszłych uczniów, które
następnie zastąpiły śmiechy, gdyż zjawy okazały się być bardzo przyjazne i
zabawne. Zabawną atmosferę przerwała profesor McGonagall, każąc
pierwszoklasistom iść za nią.
Cała grupa
wkroczyła do Wielkiej Sali Hogwartu. Hermiona po raz kolejny bardzo się
zachwyciła. Pomieszczenie, w którym znajdowali się wszyscy, było wprost
ogromne. Cztery podłużne stoły, dla każdego z domów, świece lewitujące około
trzy metry nad ziemią i sufit, który pokrywało ciemne, ugwieżdżone niebo.
- Sklepienie zmienia się w zależności od pogody – Hermiona postanowiła
pochwalić się wiedzą koleżance, idącej obok niej. – W Wielkiej Historii Hogwartu tak czytałam.
Wreszcie
pierwszoroczni stanęli w półkolu przed stołkiem, na którym leżała stara,
połatana, lecz mądra Tiara Przydziału. Kilka sekund później owo nakrycie głowy
zaczęło śpiewać długą pieśń o założycielach i domach szkoły. Gdy skończyła, profesor
McGonagall weszła na schodki i wzięła do rąk zwój pergaminu. Rozwinęła go, po
czym zabrała głos.
- Będę wyczytywała wasze nazwiska i imiona alfabetycznie. Kiedy
ktoś zostanie wyczytany, musi podejść do stołka, usiąść na nim i nałożyć sobie
Tiarę Przydziału na głowę. Gotowi? – jedenasto-latkowie kiwnęli głowami na
potwierdzenie. – Dobrze. To zaczynamy. Abbot, Hanna…
I tak
zaczęło się przydzielanie do domów. Hermiona zaczęła rozglądać się na wszystkie
strony. Nadal była pod wrażeniem ogromnych rozmiarów Wielkiej Sali. Podziwiała właśnie wspaniałe sklepienie, gdy usłyszała, jak nauczycielka transmutacji wyczytuje jej nazwisko.
- Granger, Hermiona.
Dziewczynka
wzięła głęboki oddech, lekko się uśmiechnęła i pewnym krokiem ruszyła w stronę starego,
krzesełka. Usiadła na nim i ledwo co Tiara dotknęła jej brązowych loków, już
było słychać krzyk przedmiotu.
- SLYTHERIN!
Ze strony
stołu domu Węża dobiegły wiwaty, okrzyki, oklaski. Uśmiechnięta od ucha do ucha
Hermiona poszła w ich stronę. Odchodząc, obejrzała się na stół nauczycielski. Z
grona pedagogicznego znała tylko dwie osoby, Albusa Dumbledore’a, staruszka z
długą, białą brodą, błękitnymi oczami i okularami-połówkami, dyrektora Hogwartu
oraz Severusa Snape’a, zawsze ubranego na czarno nauczyciela eliksirów z
tłustawymi włosami, sięgającymi mu prawie do ramion i garbatym nosem. Ten drugi
był ojcem chrzestnym Hermiony, więc kiedy na niego zerknęła, otrzymała pełne
uznania spojrzenie. Młoda Ślizgonka usiadła obok Miliceny Bulstrode i
obserwowała dalszą część Ceremonii Przydziału.
Dla
najmłodszej z rodu Grangerów nie było to zbytnim zaskoczeniem, że trafiła
właśnie do Slytherinu. Jej rodzice wywodzili się z rodów czarodziei najczystszej
krwi i wszyscy z jej rodziny trafiali zawsze do domu Salazara.
Zaraz po Hermionie, do domu Węża została przydzielona
koleżanka, którą brązowowłosa poznała w pociągu, Dafne Greengrass. Była to
ładna blondynka o niebieskich oczach i słodkim uśmieszku. Trójka dziewczynek
zaczęła plotkować o innych pierwszoklasistach, cicho przy tym chichocząc. W
pewnym momencie panienka Granger przerwała konwersację, bo zauważyła, że ten
dziwny chłopczyk o blond włosach, na którego dzisiaj wpadła, ma zostać
sklasyfikowany do jednego z domów.
- Malfoy, Dracon – zabrzmiał głos profesor McGonagall, a
Hermiona zrozumiała, dlaczego blondyn wydał jej się inny. Malfoy, nieznane
nazwisko, mugolak.
Draco
trafił do Gryffindoru, na co uczniowie tego domu wybuchli głośnym rykiem.
- Nie wiem, z czego oni się tak cieszą – powiedziała Granger
kpiąco do swoich koleżanek. – Przecież to szlama, a od takich lepiej trzymać się
z daleka. – zakończyła, a Dafne i Milicenta się z nią zgodziły.
W kolejnych
minutach Harry Potter i Ron Weasley, chłopcy, których Hermiona poznała w
pociągu, zostali również przydzieleni do domu Lwa. Od razu zauważyła, że zaprzyjaźnili
się z tym szlamowatym Draco Malfoy’em. Natomiast do Slytherinu doszedł Teodor
Nott, Pansy Parkinson i Blaise Zabini.Grupka młodych Ślizgonów od
razu się zaprzyjaźniła. Hermiona czuła się wśród nich wspaniale.
Po uczcie powitalnej prefekci
musieli zaprowadzić pierwszorocznych do ich własnych dormitoriów. Wychodząc z
Wielkiej Sali, Hermiona po raz ostatni zerknęła na Draco Malfoy’a i uśmiechnęła
się do niego złośliwie. Oj, nie będzie
miał z nią lekko, nie będzie.
~*~
Witam, witam!
Po wielu próbach, staraniach i wielu przemyśleniach, postanowiłam, że spróbuję swoich sił w pisaniu Dramione. No i proszę bardzo! Oto jest prolog. Mam nadzieję, że się podoba i zostaniecie z tą historią na dłużej! :)
Komentarze, nawet te najkrótsze, zawsze mile widziane! :>
Do kolejnego napisania :)
Eveneth.
PS. W kolejnych dniach pojawią się takie zakładki jak: Bohaterowie, O Blogu, Spamownik oraz Prorok Codzienny, dzięki któremu będę mogła powiadamiać was na bieżąco o nowych rozdziałach. :D
PPS. Zapraszam też na mojego drugiego bloga "Nic nigdy nie dzieje się przypadkiem...". Link do niego znajdziecie po prawej stronie szablonu.
Pierwsza *-*
OdpowiedzUsuńNo kto by się spodziewał... :D
UsuńOch, och, och! Jakie to było... CIEKAWE :D No i INTERESUJĄCE :D I w pewien sposób WSPANIAŁE <3 Hermiona w Slytherinie :') Draco w Gryffindorze :') Jeśli znajdę teraz coś podobnego, to oznacza, że ktoś zgapił XD Awwwwwwwwwww *_* Parring niby zwyczajny, ale blog jest jednak taki ORYGINALNY <3
UsuńCzekam na rozdział 1 <3
Pozdrawiam i życzę weny! :*
LUMOSIKI!
Haha dziękuję <3 :')
UsuńBardzo ciekawe, czekam na wiecej :):)
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńWpadłam tu przypadkiem bo zobaczylam że zaczyna się jakieś opowiadanie Dramione. Zawsze jak zaczynalam jakieś czytać to szybko mi się nudzilo. Mam nadzieję że z tym będzie inaczej.
Na początku wszystko normalbie a tu buuum. Hermiona w stiterynie a malfoy w grifindorze. I to ona odegra teraz wredna jędze...
To musi być ciekawe.
I mam pytanie czy akcja będzie sie rozgrywala teraz jak są mali czy jak będą trochę starsi ?
Czekam na nn.
Pozdrawiam
Marzycielka
Ps. Zapraszam do siebie
Akcja będzie się rozgrywać w latach późniejszych. Prolog jest tylko takim wprowadzeniem do całości :)
UsuńOczywiście zajrzę na wszystkie Twoje blogi! :D
Zapowiada sie ciekawie. Pierwszy raz spotykam sie z takim blogiem gdzie Hermiona jest czarownicą czystej krwi a Draco mugolakiem. Naprawde super czekam na nastepny rozdział. PS Wyłącz weryfikacje obrazkową.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jak na razie jest ok :D
UsuńWeryfikacja wyłączona!
Dramione - podziwiam za podjęcie tej tematyki, bo jest całe mnóstwo tego.
OdpowiedzUsuńAle! Takie udziwnienia z tymi domami? Uhhh... Przepraszam, ale chyba nie dam rady xD
Właśnie dlatego, że Dramione jest już mnóstwo, ja chciałam, aby moje było inne. Takie z nutką absurdu! :)
UsuńSerio, nie dasz rady? :c
Rozkochaj mnie w czymś to dam radę :D
UsuńPostaram się :3
UsuńPrzeczytałam prolog i przyznam szczerze, że jestem zaskoczona! Nigdy wcześniej nie spotkałam się z opowiadaniem, gdzie Dracon wywodził się z rodziny mugolskiej.. Zaimponowałaś mi, zostaję na dłużej!
OdpowiedzUsuń*you-hope.blogspot.com // dziennik-wybitnej.blogspot.com
Jej, jak się cieszę! :D
UsuńDziękuję, że wpadłaś :*
Draco w gryffindorze i jest mugolakiem ?! Nie jestem do tego przekonana, ale przeczytam z chęcią następny rozdział i zobaczę czy będzie ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPostaram się, aby Cię zaciekawić! c:
UsuńBrakowało mi takiego alternatywnego Dramione w blogosferze :)
OdpowiedzUsuńPisz szybko następny!
Weny :3
razaniolrazdiablicajednoserce2oblicza.blogspot.com
Dziękuję! :3
UsuńZaintrygowałaś mnie! Draco mugolakiem, a Hermiona czarownicą czystej krwi? Tego chyba jeszcze nie było. Gratuluję pomysłu i czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńHeh, dziękuję! Mam nadzieję, że takiego czegoś nie było. Przynajmniej ja jeszcze nigdy się z takim tematem nie spotkałam, więc jak na razie, chyba jestem oryginalna! :D
UsuńBardzo ciekawy pomysł, czekam na następną notkę :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Cię zaciekawiłam! c:
UsuńŚwietne!!!! Czekam na 1 rozdział :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
http://obliviate-dramione.blogspot.com/
Mam takie trochę deja vu... Wydaje mi się, że kiedyś coś podobnego czytałam, ale z pewnością (o ile mnie pamięć mnie nie myli) było to tak dawno, że tego nie pamiętam. W każdym razie: prolog intrygująco-zachęcający. Z pewnością nie raz tutaj zajrzę.
OdpowiedzUsuńDużo weny!
Poem
Na swoją...Hm.. Obronę, powiem, że jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim wątkiem zmienienia domów, dlatego postanowiłam założyć o tym bloga :)
UsuńDziękuję :*
Jak przeczytałam słowo "Obronę" to od razu pomyślałam sobie o obronie przed czarną magią :D Nie twierdzę, że spotkałaś się z takim czymś. Wręcz przeciwnie :) Po prostu uważam, że super, iż coś takiego powstaje. Dlatego już się nie mogę doczekać dalszych losów tej historii <3
UsuńW takim razie, bardzo się cieszę! ♥
UsuńWstąpiłam tu i myślałam, że będzie to typowe Dramione, przeczytam z dziesięć rozdziałów i w końcu będą razem. Czystej krwi z mugolakiem, a tu badum! To Hermiona jest zuą czystą krwią, a Draco dobrym mugolakiem. A co tam! Zaszalejmy! :D
OdpowiedzUsuńBlog sam w sobie baardzo mi się podoba, jest taki inny i wyjątkowy. Oryginalność przede wszystkim. Ślicznie to napisałaś. Przeczytałam wcześniej, ale nie miałam jak napisać Ci komentarza x3 Szata graficzna także pro. Pasuje do całej tematyki. Nie mogę doczekać się ciągu dalszego :D Poza tym, moja droga... Kiedy nowy rozdział?
Pozdrawiam. Życzę duuuuużo duuuuużo weny i następny ma być meeega długi z najleeepszą akcją, abym miała powód do napisania dłuuugiego komentarza. Ach i informuj mnie o nowych rozdziałach!
/ Lilcza.
No widzisz? Zaskoczyłam Cię! :D Bardzo dziękuję za te miłe słowa. Dużo dla mnie znaczą! Nowy rozdział już niedługo. Pewnie w ciągu tygodnia dodam. :) I będzie meeega dłuuugi z (mam nadzieję), z naaaajlepszą akcją :3
UsuńOczywiście, będę Cię informować! :D
Ano widzisz, widzisz. Zaskoczyłaś mnie i to na serio. Przez Ciebie non stop zaglądam na Twojego bloga i nabijam Ci licznik wyświetleń XD Och! Byleby to było niedługo! Już nie mogę się doczekać rozwinięcia tej akcji. A jak będzie długi i przepełniony akcją, to już w ogóle nie mogę wyobrazić siebie i mojej reakcji, gdy zobaczę, że jest x3
UsuńRozwinięcie akcji będzie raczej w środę/czwartek/piątek! Będzie długi, przepełniony akcją, zapewniam! Nie mogę się doczekać twojej reakcji! :D
UsuńCo co co co?! Draco szlama? No cóż odważnie zaczęłaś ten prolog. Ten wątek niezbyt mi przypadł do gustu, ale jest bardzo ciekawy. Na początek chcę Ci pogratulować zwartej akcji i tzw "lekkiego pióra". Uważaj na powtórzenia i staraj się, żeby tekst był spójny. Nie musisz tłumaczyć kto jest kim albo jak jest ubrany (to tak na przyszłość). Niech wyniknie to z dalszej części tekstu. Staraj się jak najmniej używać słów "rzecz" i "rzeczy". One są nieciekawe i trudno czytającemu wyobrazić sobie czym są owe "rzeczy".
OdpowiedzUsuńI jeszcze jedno. "ten chłopczyk wydawał jej się inny". Co znaczy tutaj inny? Staraj się dokładnie określić np smutna mina, "ciskał błyskawice z oczu".
Bardzo mi się podoba jednak, że dobrze Ci idzie pisanie z punktu widzenia jedenastoletniej dziewczynki :) to tyle z mojej strony. Życzę weny!
Dziękuję za cenne wskazówki :)
UsuńNo cóż, niewiele można powiedzieć, oprócz tego, że masz bardzo lekkie pióro ;)
OdpowiedzUsuńProlog świetnie napisany, a ja czekam na więcej <3
Pozdrawiam i życzę weny!
http://w-chmurach-milosci.blogspot.com/
Ojej, dziękuję <3
UsuńOMG!!!! Szukałam bloga o tym że Draco jest w Gryffindorze, a Hermiona w Slytherinie i za chiny nie mogłam tego znaleść. Jej! Tyle wygrać *.* Masz od teraz nową stałą czytelniczkę.
OdpowiedzUsuńJej! Nowa, stała czytelniczka! Tyle wygrać *-* :D
Usuńale zamiana ról :O Herm, czystej krwi, w Slytherinie, a Draco, szlama, w Gryffindorze :O ale prolog zachęcający ;3
OdpowiedzUsuńNo zamiana! :D
UsuńDziękuję, że wpadłaś :3
Łaaaaał! *O* No nareszcie jakiś wyróżniające się Dramione! W innych ciągle pojawia się to samo, a tutaj coś innego, na pewno będę tu zaglądać i czekam na 1 rozdział :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
http://miloscnieznalitosci.blogspot.com/
Cieszę się, że w jakiś sposób Cię zaskoczyłam! :D
UsuńZaskoczyłaś i to jak! :D Kiedy mogę się spodziewać pięknego rozdziału? ;)
UsuńPierwszego miało być :D Że będzie piękny to nie wątpię, widać po prologu, że masz talent ;)
UsuńRozdział na niecały tydzień. Muszę wyrobić się przed wyjazdem nad morze :) Dziękuję! <3
UsuńZaczyna się ciekawie, czekam na kolejny rozdział i zycze duuuuuzo weny! :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :*
UsuńWHAT THE K.... FUCK?! Hermiona w Slytherinie.... Draco szlama... Świat się kończy..... Nadal zbieram szczękę z podłogi, serio! W życiu czegoś takiego nie czytałam! Pomysł bardzo oryginalny i już mi się podoba. Do tego właśnie Hermiona w Slytherinie ♥. Ciekawe jak to będzie, gdy są tak po zamieniani... Już nie mogę się doczekać rozdziału!
OdpowiedzUsuńDużo weny i kolejnych tak świetnych pomysłów! I wybacz, ze taki krótki komentarz. Nie potrafię pisać ich długich ; /
Serdecznie pozdrawiam!
Niedoskonała.
Ale cię zaskoczyłam! :D Bardzo długo myślałam o moim własnym Dramione, aż wpadłam na pomysł z zamianą ról arystokraty i szlamy. :)
UsuńDziękuję, że wpadłaś <3
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz trafiam na takie Dramione i przyznam, że prolog jest zajebisty !!! Nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału :)
OdpowiedzUsuńŚwietny szablon ;)
Pozdrawiam
Bean Sidhe
Dziękuję <3
UsuńA szablon jak na razie jest próbny :)
Ciekawy pomysł na bloga :) chyba nie będę mogła się przyzwyczaić tą zmianą ról, ale na pewno wyjdzie Ci to ciekawie. Jestem pod wrażeniem, krótki i treściwy prolog, który już od pierwszych zdań przekonał mnie, że warto będzie czekać na kolejne odsłony :) Prześliczny szablon <3 zostaw go, moim zdaniem wpasował się w klimaty opowiadania.
OdpowiedzUsuńŻyczę weny i zapraszam do mnie,
http://bring-me-to-life-dramione.blogspot.com/
Dziękuję <3
UsuńHej !
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam i jestem zachwycona !!!
Pozdrawiam
layls
Dziękuję :)
UsuńBardzo ciekawa zamiana ról :D Draco mugolak w Gryffindorze i Hermiona czysta krew w Slytherinie. Dramione to mój ulubiony parring więc z niecierpliwością czekam na dalszy rozwój wydarzeń ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie.
http://descendere-in-infernum.blogspot.com/
Pozdrawiam serdecznie ;)
Cieszę się, że Ci się podoba! :*
UsuńZaczyna się super. Wchodzę na twój blog codziennie, patrząc, czy nie dodałaś już nowego rozdziału. Mam nadzieje, że pojawi się on w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuńŻyczę weny i wielu obserwatorów! :)
Pojawi się, pojawi! Dziękuję <3
UsuńRzeczywiście to jest nietypowe Dramione :)
OdpowiedzUsuńHermiona w Domu Węża, a Draco Domu Lwa... no, no zapowiada się bardzo ciekawie :D
Ten blog natychmiast trafia do moich polecanych :)
Czekam na nn <3
Pozdrawiam, życzę dużo weny i czasu na pisanie,
Catherine Grande
Pierwsze skojarzenie, gdy zobaczyłam, że Hermiona idzie do Domu Węża, to... ZEEEE COOOOO?!
OdpowiedzUsuńA potem Malfoy i ta sama śpiewka!
Świetny pomysł, tak się zdziwiłam i teraz nie mogę się doczekać następnego!! >.<
Hah, cieszę się, że zadziwiam czytelników! :D
UsuńWTF MARYSIU?! :OOO CZO TO JEST?! :OOO XDDDD
OdpowiedzUsuńTo chyba będzie najdziwniejszy blog na świecie! :o XD
Mimo iż to dziwne, odczuwam też ciekawość, więc nie mogę się doczekać 1 rozdziału! ;3
Oj coś czuję, że będzie się działo... oj tak :D XDD
Pozdrawiam ^^
To jest alternatywne Dramione! :D
UsuńDziękuję <3
Witam, nominowałam Cię do LBA :D
OdpowiedzUsuńhttp://nie-bede-wybrancem.blogspot.com/2014/08/liebster-award.html
Pozdrawiam!
Niedoskonała
Dziękuję ;*
UsuńWikkusia jest wszędzie...
OdpowiedzUsuńNa każdym blogu...
O Harry Potterze....
100% Orginalność. Zamieniłaś Draco i Hermionę miejscami :D Fajny pomysł, ale nie lubię Dramione. Choć ta historia na tyle mnie zaciekawiła, że zostanę na dłużej.
Czekam na zakładkę z bohaterami :)
Jesteś... na każdym! :)
UsuńDziękuję Ci :*
Zostałaś nominowana do LBA.
OdpowiedzUsuńhttp://nie-bede-wybrancem.blogspot.com/2014/08/liebster-blog-award-po-raz-ii.html
Po raz drugi dziękuję :)
Usuńo mój Boże jakie to fajne !
OdpowiedzUsuńzamiana ról ... to jest genialny pomysł, trzymam za ciebie kciuki i z wytęsknieniem czekam na kontynuacje :D
Dziękuję <3
UsuńKiedy pierwszy rozdzial ?
OdpowiedzUsuńJutro :)
UsuńCześć !
OdpowiedzUsuńChciałam Cię poinformować, że twój blog został przeze mnie nominowany do LIEBSTER BLOG AWARD. Po resztę informacji zapraszam do siebie.
http://made-foreachother.blogspot.com/2014/08/liebster-blog-award.html
Pozdrawiam i do napisania ;P
Kolejne LBA! Dziękuję :*
UsuńTakiej historii jeszcze nie czytałam! Że niby wszystko jest na odwrót? Hermiona jest z najlepszej rodziny, a Draco jest mugolakiem? Ok, ciekawie się zapowiada!
OdpowiedzUsuńhttp://dramione-believe-in-my-love.blogspot.com/
Zoe
Dokładnie wszystko na odwrót :)
UsuńCzeeeeeeeść :3 Nie wierzę, że nie ma tu jeszcze mojego komentarza. Jednak w tej chwili wszystko nadrabiam! Jebnę tutaj podpunkty, żeby było zabawniej :*
OdpowiedzUsuń1. Hermiona jest Czystej Krwi i jest w Slytherinie. Uhuhuhuhu :3 Będzie z niej niezła suka, tego jestem pewna. Wredna, podstępna i bezuczuciowa wężyca. Pewnie zaprzyjaźni się z Pansy, Blaisem i w ogóle ze świtą ślizgońską. Będzie naprawdę zajebista! Jak damska *prawie napisałam "męska" o_O* wersja Malfoya <3
2. Draco jest Brudnej Krwi i jest w Gryffindorze. Będzie z niego niezły gantelman :3 Zaprzyjaźni się z Harrym, Ronem i całą świtą gryfońską. Będzie naprawdę miły, kochany i wrażliwy. Cudowny, przystojny i seksowny! Będzie startował do niegrzecznej, seksbomby <3 Męska *teraz nie pomyliłam się z płciami XD* wersja Hermiony *0*
3. Nie mogę się już doczekać, kiedy zaczną się podchody i kiedy w ogóle zacznie się Dramione. No wiesz, o co mi chodzi, nie? Że już zaczną coś do siebie czuć i wgl takie love, że aż będę rzygać tęczą. Tylko wiem, że to trochę potrwa. Jednak warto będzie czekać na love story <3
Przepiękny i prześwietny prolog, skarbie :*
Pozdro :*
3maj się :*
Miłej końcówki wakacji :*
Spowiednik-ksiądZgredek
Dziękuję, kochana <3
UsuńZostałaś nominowana do Liebster Award ;* Szczegóły na moim blogu: http://miloscnieznalitosci.blogspot.com/ <3 + Kiedy pierwszy rozdział? <3
OdpowiedzUsuńNa merlina jaka mieszanka! Totalny mix wszystkiego. No kurcze zapowiada się ciekawie. Chyba nawet dodam sobie twojego bloga do mojej karty w przeglądarce. :) PISZ, PISZ, PISZ! Draco jako mugol kurczę coś czuje że ten blog zamiesza mi w głowie. Mam ogromną nadzieję, że nie przestaniesz pisac! Co do tła to także świetne ale chyba za dużo w nim Hermiony :) Chyba że taki jest zamiar.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wpadniesz do mnie. :)
http://dramione-everything-gonna-be-alright.blogspot.com/
Pozdrawiam i życzę miłych 3 ostatnich dni wakacji no i oczywiście dużo weny :)
Przeczytałam to wcześniej, ale pisze dopiero teraz. To Dramione jest takie inne niż wszystkie i dlatego mam na uwadze ten blog! Naprawdę genialny pomysł, czekam na ciąg dalszy!! :D
OdpowiedzUsuńCześć! Mam takie pytanko, zamierzasz nadal prowadzić tego bloga, czy na prologu kończysz? Wiadomo, szkoła, nie ma czasu, a rozdział pierwszy miał się pojawić już ponad miesiąc temu. Chciałabym wiedzieć, czy warto tu zaglądać z nadzieją, że dodasz nowy post, czy to definitywny koniec. Bardzo bym się cieszyła, gdybyś tu powróciła, ponieważ historia rozpoczyna się bardzo przekonująco.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Halo! Dzień dobry. Ja od pięciu lat wciąż czekam :D
OdpowiedzUsuńTo nie jest śmieszne. Wstawiaj rozdział pierwszy -^-
OdpowiedzUsuń